poniedziałek, 11 lutego 2013

Dotyk Anioła

Dawno mnie tutaj nie było. Chyba czas, aby udostępnić Wam kolejne bazgroły, które powstały dość dawno. Nie wiem co więcej mogę napisać.  Ten wiersz również opublikowany jest na Beju, także zapraszam i tam! Bez zbędnych słów, zapraszam.

Dotyk Anioła



Jedna dusza to perła wsród oceanu tych samych twarzy
Gdy anioł dotyka ziemii o spotkaniu wyjątka marzy.
Szukajac Ciebie, delikatnie stąpa po obczyźnie,
Widząc Cię pamieta o każdej najdrobniejesz Twojej bliźnie.

Wznosi się w powietrze i siada na obłoku
przypomina narciarza zjezdzającego ze stoku.
Tylko, ze on siedzi wypatrując Twojej postaci,
a chwilami szuka swoich samotnych braci.

Rozpościera swe anielskie skrzydła na Niebie
by ich blaskiem okryć Ciebie.
Ochronić od złego, od niespokojnych snów,
tak, byś znów śmiać się, kochać mógł.

On zaprzepaścił swoją szansę na ziemii,
i odszedł samotnie do krainy zbłąkanych cieni.
Swoje winy odkupuje Tobie pomagając,
bo życie ucieknie jak młody zając.

Dziękuję i zapraszam do wyrażania własnego zdania. :)
Pozdrawiam!


1 komentarz:

  1. Skojarzył mi się z wierszem Marii Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej:

    Zachód słońca
    Kto pogubił te pióra różowe na niebie?
    Aniołowie kochania, kochania, kochania. -
    Popłynęli daleko - nie do mnie i ciebie,
    lecz tam, gdzie szyby płoną snem oczekiwania.
    Aniołowie miłości pióra pogubili,
    niosąc w oddal rozkosze, rozkosze, rozkosze,
    róŜowe pocałunki, nieskończoność chwili
    i pełne łez amfory, i róż pełne kosze.
    Jedno pióro wionęło nad tym naszym domem,
    gdzie w oknie brak złotego, złotego płomienia,
    i zawisło nad nami różowym ogromem,
    i zawisło nad nami Ŝałością wspomnienia...
    Kto pogubił te pióra różowe na niebie?
    Aniołowie kochania, kochania, kochania. -
    Popłynęli daleko - nie do mnie i ciebie,
    lecz tam, gdzie szyby płoną snem oczekiwania.

    Podoba mi się pomysł z aniołem. Czy jest Anioł Stróż? A może to opiekun, towarzysz życia, który tęsknym wzrokiem wypatruje swojej ukochanej osoby? Może to On sprawi, że na nowo człowiek pozna cóż to jest miłość? Pozwoliłem sobie na dopisanie jednej strofy:

    Aniele mój na przejrzystym nieboskłonie
    dotknij mojej twarzy ogrzej zimne dłonie
    -Kiedyś cię znajdę odkryjemy życia cel
    Przykryje nas wtedy skrzydeł moich biel

    Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń