czwartek, 31 stycznia 2013

Diamentowe serce.

Dobry wieczór.
Po skończeniu zadań na dziś, postanowiłam zawitać i tutaj. Chciałabym przedstawić kolejny wiersz, który już miał swoją pierwszą publikację na Beju, jednakże na blogu będzie to jego pierwszy raz. Dlaczego diamentowe serce? Co autor miał na myśli? Napisałam ten wiersz pod przypływem chwilowych emocji. Słuchałam akurat audycji w pewnym radiu, takiego reportażu o życiu, sytuacji, wydarzeniach pewnych ludzi, którzy opowiadają o tym, o cierpieniu, przemianie. Myślę, że głównie to chciałam ukazać w wierszu. Niektórzy ludzie mają te 'diamentowe serca', a ludzie to wykorzystują. Dość często pozostaje po sercu tylko rozkruszone szkło. Zmiany należy zacząć od siebie, więc zaczynajmy. Zapraszam do zapoznania się z treścią moich bazgrołków.

                                                           Diamentowe serce


                                                  Diamentowe serce roztrzaskane w pył.
                                                  Potok łez wspomnienie zmył.
                                                  Chwila stała się wiecznościa,
                                                  serce tęskni za miłością.

                                                  Cienie rozterek i bólu na twarzy,
                                                  ten człowiek już nie marzy.
                                                  Dusza uciekła z kruchego ciała
                                                  po diamentowym sercu pustka została.

                                                  Blask gwiazd wskazał mu drogę,
                                                  chociaż chcę- nie pomogę.
                                                  Wędrówki jego nastał kres
                                                  na ziemi morze ludzkich łez.

Dziękuję i zapraszam ponownie! :)

13 komentarzy:

  1. Witam! Widzę, że doszedł nowy post, więc zbieram się za pisanie komentarza do niego! Wiersz jest znów dobry, zawiera tyle uczuc...Diament kojarzy mi się z czymś zarówno pięknym jak i niezwykle twardym. A w wierszu serce, mimo że diamentowe jest roztrzaskane w pył. Cóż to musiało byc za wydarzenia niezwykłe, które zdołało roztrzaskac tak trwałe serce...? Tak faktycznie jest, że czasem zostaje potłuczone szkło, ostre, które jest przyczyną krwawienia i bólu.Wracając do wiadomości od Ciebie...matma też nigdy nie była moja silną stroną, męczyłem się z nią niemiłosiernie! Polski ubóstwiałem, chociaż nigdy nie z niego nie kułem, to było raczej takie moje hobby...hmm, skrzypce, bardzo lubie. Taki piękny, tkliwy dźwięk wydają...ja od czasu do czasu gram na gitarze, ale raczej komponuję na komputerze:)tańczyc niestety nie lubie i nie umiem, ale podziwiam ludzi, których to fascynuje! Czasem też przechadzam się po parku bez celu. Mam kilka "swoich miejsc". Życzę dobrej nocy, do napisania:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej:) na pewno wszystko poszło Ci bardzo dobrze:) Jeśli chodzi o gitarę to jestem samoukiem. Sam uczyłem się chwytów, ściągałem z internetu nuty, tabulatury i tak od czasu do czasu coś plumkałem:) aerobik i taniec...brzmi bardzo ciekawie! Hm, daty też nigdy nie były moją mocną stroną, w zasadzie w ogóle ich nie zapamiętywałem, ale na polskim chyba są dużo mniej ważne niż z historii? Tak mi się zawsze wydawało. Rzekłbym nawet:samotność zabija. Wiem coś na ten temat. Wszyscy jesteśmy najwyraźniej w pewien sposób doświadczeni, pewnie nie tylko samotnością. Z ludźmi, którzy zawiedli zaufanie, a szczególnie przyjaciele nie są warci kontaktu! Pozdrawiam i już czekam na odpowiedź:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiersz, może faktycznie trochę trudny do rozgryzienia, chciałem pobawić się odrobinę słowem i jego interpretacja to pole do popisu dla odbiorcy:)już nie bądź taka skromna, na pewno dobrze poszła!:D w sumie to chyba jest kilka rodzajów samotności. Bo nawet wśród dobrych znajomych człowiek bywa samotny. Ale chyba najbardziej doskwiera samotność, gdy tej drugiej, bliskiej, ukochanej osoby brak. Oj, sprawdza się powiedzenie, że człowiek człowiekowi wilkiem...Zawsze marzyłem żeby być gwiazdą rocka, z gitarą elektryczną jeździć przez świat:)Dzień mi minął jak każdy inny. Mam wolne, więc siedzę w domu i nic ciekawego nie robię. Czasem coś pomogę, zrobię obiad, poczytam, generalnie nudy straszne!:) czy jestem niecierpliwy? Tak! Nie tylko jak czekam na Twoją odpowiedź, za każdym razem cieszę się jak widzę Twój komentarz:) ale tak generalnie jestem niecierpliwy. Nie lubię np. jak ktoś się spóźnia. To mi działa mocno na nerwy;) z tego co widzę jesteś z Kutna, tak? Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. A co z medycyną?:)oj, nawet nie wiesz jak ja byłem bardzo zagubiony podczas logowania na różne strony. Nie wiedziałem zupełnie co i jak, to był dla mnie przeskok. Tak samo jak początek studiów...jako że jestem raczej mało kontaktowy i zamknięty w sobie, to nie potrafiłem złapać kontaktu z innymi. No, ale w końcu się udało. Rekcja jest rzeczywiście utrapieniem, a niestety na studiach jest często wałkowana:)mimo to, do teraz jej nie umiem:) ja lubię śpiewać, ale też jak jestem sam! A co do tomiku, na pewno uda Ci się wydać, chętnie go zdobędę jak już wydasz!;) ale poproszę z autografem;D może mi też się uda wydać...póki co mam "próbne" wydrukowane dla kilku osób;) nigdy nic nie wiadomo, już sam fakt, że piszemy jest miły!:)czekasz na studniówkę z niecierpliwością?:) oj, sprawdziłem odległość ode mnie do Kutna...daleko;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie, zawsze można przecież poprawić maturę, ale myślę, że nie będziesz musiała! Bo gdy widzę jak mi sypiesz różnymi roztworami i innymi substancjami chemicznymi to nie mam wątpliwości!;) chyba w tym przypadku nie ma innej rady - rekcja, rodzajniki, przypadki, trzeba to wykuć na blachę i mieć niestety w małym paluszku. Chociaż na medycynie wszystko trzeba mieć w małym palcu, to chyba najbardziej wymagający kierunek obok prawa. Dziękuję, jak mi uda się wydać, to oczywiście również zamieszczę dedykację i podpis!:) cieszę się, że tak szybko odpisałaś:) nie jest to faktycznie duży problem. Kto wie, może kiedyś zawitam do Kutna, nigdy nic nie wiadomo! Moją studniówkę wspominam nawet miło! Zabawa jak to zabawa, taniec, dobre jedzenie, znajomi dookoła i szaleństwo do białego rana! Będzie dobrze, zobaczysz;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miło mi! Więc i ja szybko odpiszę, bo również lubię z Tobą pisać! Dziękuję za zaproszenie! Wobec tego ja również zapraszam do Nysy, czy do Wrocławia. Marny byłby ze mnie przewodnik, ale coś pewnie bym powiedział na temat mojego miasta;) Oj, planów jako takich nie mam, ponieważ w sumie weekend wygląda jak każdy inny dzień w ferie. Może spotkam się z kolegami. Poza tym może uda mi się odzyskać wenę, bo mnie opuściła;) A już na pewno napiszę coś do mojej Fanki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wtedy to będę Ci zazdrościć, że Ci się ferie zaczynają! A na czym polegają te egzaminy? Czyli ferie też będziesz miała pracowite? Chciałbym coś napisać, pojawić się znów na Beju, ale różnie bywa z tą weną!;) W sumie to nawet nie wiem jak masz na imię...?:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie również! Ładnie:) podoba mi się imię Edyta:) pierwszy wiersz opublikowałem w 2006 roku, więc to już niecałe 7 lat. Można powiedzieć, że już mamy niezły staż;) aha, czyli to takie jakby testy kontrolne?

    OdpowiedzUsuń
  9. Będę w takim razie trzymał kciuki za Twoje testy:)więc dobrej nocy:) wyśpij się:D do napisania!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzień dobry! Jak tam dzisiejszy humor Pesymistki? I zaczął się weekend na dobre, chociaż nie widzę różnicy czy to sobota czy inny dzień w tygodniu. Odwiedziłem Beja, skomentowałem kilka wierszy, czekam, może też do mnie wpadnie kilka komentarzy:) Ciekawe o co można jeszcze Ciebie zapytać...muzyka była, książki były, studia też, nawet imię było...oo! Mam:D Ulubiony film?;) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. W takim razie owocnej nauki życzę! Byłem chwilę na spacerze, ale szybko wróciłem, bo mocno wieje. Gdyby nie wiatr byłoby całkiem przyjemnie! Nie ogarniam tych wszystkich wierszy na Beju, a chciałbym jak najwięcej przeczytać:) Szkołę Uczuć oglądałem i Step up pierwszą część:) Mój ulubiony to Gladiator. Mógłbym go oglądać w nieskończoność! Generalnie jest dużo dobrych filmów, do których chętnie wracam. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie, spacer samotny, w ciszy:)muszę zobaczyć ten Twój wiersz! Za chwilkę się loguję i czytam i komentuję! Samopoczucie całkiem niezłe, a jeszcze dostałem od Ciebie wiadomość, to już w ogóle!:) mam nadzieję, że jeszcze coś do mnie napiszesz! Jeśli chcesz i masz facebook'a, to możesz mnie tam łatwo znaleźć;) jak się nazywam to chyba wiesz:) Pozdrowionka!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przeczytałem Twój wiersz o Facebook'u:) Z niecierpliwością czekam na odpowiedź od Ciebie!:)

    OdpowiedzUsuń